Jak zmienić swoje nastawienie do nauki?

jak zmienić nastawienie do nauki

Pierwszy rok studiów już za mną i mogę cieszyć się już wakacjami, więc czas na zmianę swojego nastawienia do nauki. Dużo się w ciągu tego roku zmieniło i za pomocą podsumowania chcę podpowiedzieć Ci kilka sposobów jak zmienić nastawienie do nauki i w efekcie poprawić wyniki.

Zmiana priorytetów w nauce

Moja nauka się zmieniła, bo zmieniły się moje priorytety w nauce. Kiedyś najważniejsze dla mnie było rozumienie czytanego tekstu, a na studiach ciągle było mówione o tym, że najważniejsze jest mówienie. I tak na każdym przedmiocie.

Z tym mogę się trochę kłócić i mówić moje teorie (da się nauczyć języka obcego bez innych ludzi), ale zauważyłam, że gdy najważniejsze dla mnie stało się mówienie to cała reszta szła nadnaturalnie szybko. Szybciej ogarniałam słownictwo oraz gramatykę i to w dodatku nawet te konstrukcje, z którymi zawsze miałam problemy. Niektóre zajęły dużo czasu, by je ogarnąć, ale jest lepiej niż było.

Aby ćwiczyć mówienie robiłam po nocach wielokilometrowe wędrówki dookoła stołu, jednocześnie jedząc coś słodkiego, ale to taki mój mały zwyczaj. Kiedy chcę się nad czymś skupić i myślę nad czymś intensywnie to zaczynam chodzić dookoła stołu. Koniec i kropka.

Częściej korzystałam również z talking botów, by z nimi flirtować, prosić o przysługi czy też po prostu do nich mówić. W końcu technologia to nasz przyjaciel 🙂

Program Anki, a moja nauka na studiach

Nadal korzystam z programu Anki, bo inaczej zapamiętywanie naprawdę sprawia mi kłopot, ale powtórki robię co 2-3 dni. Moje foldery wyglądają trochę inaczej tj. z każdej książki tworzę tyle folderów ile ma ta książka. Wiem, że można zrobić jeden folder i korzystać z tagów, ale dla mnie jest to niewygodne i po prostu jeden rozdział to jedna talia.

Z tego sposobu zaczęłam korzystać, bo często na testach półsemestralnych mówiono z których rozdziałów będzie sprawdzane słownictwo i wtedy za pomocą odpowiednich komend mogłam zresetować tylko i wyłącznie dany jeden rozdział i uczyć się go od nowa, a przynajmniej powtarzać.

Korzystanie z tagów nie podoba mi się ze względu na to, że jest to moim zdaniem więcej dodatkowej pracy i w dodatku nie mam radości w związku z tym, że stworzyłam pewnego rodzaju hierarchię. Hierarchia wydaje mi się po prostu zawsze atrakcyjna wizualnie (np. w Simsach czy też w Anki) i jest dziwnie satysfakcjonująca 🙂

O programie Anki, który pomaga mi w zapamiętywaniu mówiłam w tym filmiku:

Nauka gramatyki

O moich sposobach na naukę gramatykę zrobiłam osobny filmik oraz post i z tych sposobów korzystałam przez cały rok akademicki. Jeśli już to jest jeszcze jedna rzecz, na którą zwracam uwagę i jest to ilość zagadnień, które ogarniam na raz.

Zauważyłam, że jeśli uczę się mniej to szybciej zapamiętuję i łatwiej jest mi od razu korzystać z tego, co już się nauczyłam. Odnosi się to również do słownictwa, ale większy kłopot był zawsze z gramatyką.

Podsumowując – ucząc się mniej, uczę się szybciej. Fajnie, prawda? 🙂

Lenistwo i motywacja

Mam wrażenie, że lenistwo jest powodem, dlaczego powstają wynalazki i nowe rozwiązania. Po prostu zauważyłam, że im bardziej nie chciało mi się uczyć, tym bardziej starałam się skrócić moją naukę i dlatego też moje sesje teraz trwają po 5-10 minut na każdy z języków, którego się uczę. Kiedyś ten czas był 3 razy dłuższy.

Nie zmienia to jednak faktu, że w czasie tak krótkiej sesji nauki motywuję się tak bardzo do nauki, że zapamiętuję wszystko względnie od razu np. słownictwo.

Inną kwestią jest również to, że teraz mogę sobie pozwolić na dużo nauki języków obcych, bo w liceum czy gimnazjum to możliwe nie było… 🙁

Nowe miejsce do nauki

Znalazło się również nowe miejsce do nauki i częściej uczę się na łóżku. Po prostu biorę książkę, zakreślacz i czytam 🙂 To, co wydaje mi się trudne zakreślam, jeśli jest to np. jedno zdanie czy też 1 ciekawostka, ale jeśli jest to jakaś reguła czy lista słówek to robię zdjęcie telefonem, a później (następnego dnia czy też za tydzień) robię notatkę w moim zeszycie.


Tak zmieniła się moja nauka. Teraz uczę się jeszcze efektywniej i skuteczniej. Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić Cię do wprowadzenia zmian oraz do tego, by zmienić swoje nastawienie do nauki 🙂

Do następnego postu!

Może Ci się również spodobać:

Ucz się języka obcego z Keitah!

Chcesz nauczyć się języka obcego od podstaw lub wzbogacić to, co już potrafisz, by lepiej się porozumiewać?

Jeśli twoja odpowiedź brzmi tak, z chęcią pomogę Ci przejść zarówno przez słownictwo, jak i gramatykę, by język nie był już dla ciebie obcy oraz by żadna rozmowa nie była stresująca.

Możesz się ze mną uczyć kilku języków obcych na zajęciach indywidualnych lub grupowych! Zajęcia są dostosowane pod Ciebie i Twoje zainteresowania oraz sposób nauki. W taki sposób możesz uczyć się ze mną:

Atmosfera na zajęciach

Zajęcia prowadzę w w przyjaznej i często zabawnej atmosferze. Ze mną nie tylko można pożartować na wiele tematów, ale też pozachwycać się utworami muzycznymi, wymienić się propozycjami filmów do obejrzenia oraz podyskutować na temat tego, jak przyswoić trudniejsze słówka, by stały przed tobą otworem i już nigdy nie sprawiały trudności.

Jak wyglądają zajęcia?

Na zajęciach skupiamy się na najważniejszych zwrotach i słówkach, dzięki czemu bardzo szybko możesz opanować język i przekroczyć bariery w mówieniu. Podczas zajęć na bieżąco zapisuję wymowę zdań oraz wyrazów i rozbrajam je na części pierwsze razem z uczniem, by stało się ono dla niego jasne i czytelne.

Więc jak, zdecydujesz się na naukę języka obcego z Keitah? 🙂