Pomysły na ferie
Cześć wszystkim! U niektórych ferie zimowe się skończyły, niektórzy się nimi dopiero cieszą, jeszcze inni nadal na nie czekają. Ja spędziłam swoje ferie niestety chorobowo, ale i pracowicie, ponieważ udało mi się nadrobić zaległości z języka niemieckiego. W dzisiejszym poście chcę jednak podsunąć Wam kilka pomysłów na spędzenie ferii zimowych, z których ja korzystałam w wolnych chwilach jako odpoczynek od nauki 😉
Podejrzewam, że niektóre pomysły na ferie będą bardzo sztampowe oraz niezbyt wymyślne, ale czasami najlepsze pomysły są najprostsze 🙂
Czytanie książek podczas ferii
Powieści
Kto nie nadrabia w wolnym czasie lektur, które miał przeczytać dawno temu, ale niestety mu się nie udało? No właśnie. Ja w czasie ferii nadrabiałam zaległości z biblioteki m.in. Lolitę Vladimira Nabokova oraz Niebezpieczne Kłamstwa Becci Fitzpatrick.
O ile o pierwszej książce nie za bardzo chcę się rozpisywać z powodu kontrowersyjnego tematu jaki podejmuje ta książka (ciekawskich odsyłam na Wikipedię) to bardziej chcę powiedzieć coś o drugiej książce Becci Fitzpatrick, autorki serii Szeptem. Pamiętam, jak czytałam tę serię w podstawówce… Ach! Chcę wrócić do tamtych czasów 🙂
Książka opowiada o dziewczynie, która z nieznanych na początku powodów musi zmienić swoją tożsamość i opuścić wszystko, co do tej pory znała. Najgorsze jest chyba rozstanie z chłopakiem i to, że uczucia zaczynają powoli budować się do innego chłopaka, który jest jedną wielką zagadką…
Moim zdaniem początek nie czyta się szybko, w przeciwieństwie do innych książek tej samej autorki. Jej poprzednią książkę Black Ice pochłonęłam w jeden dzień, a tutaj potrzebuję tego czasu więcej. Potem zaczyna być jednak coraz lepiej 🙂
Podręczniki do nauki języków obcych
Kto powiedział, że z podręczników trzeba korzystać powoli i stopniowo? Jest to przecież również książka, z której możemy korzystać na dwa sposoby. Pierwszy (tradycyjny) polega na tym, że “przerabiamy” dany podręcznik powoli, a następne zagadnienie zaczynamy dopiero wtedy, gdy ogarniemy poprzednie zagadnienie. Drugi sposób polega jednak na tym, że podręcznik czytamy jak normalną książkę, a jeśli nie pamiętamy jakiegoś zagadnienia (czytaj: nie wiemy kompletnie o co chodzi), wracamy do niego. Jest to jednak tylko szybkie sprawdzenie, a nie nauka danego zagadnienia.
Myślę, że naukę języka obcego warto zacząć od tego drugiego sposobu. Nawet jeśli miałoby to być tylko przeczytanie kilka rozdziałów do przodu, pomoże nam to w późniejszej nauce, gdy musimy już przerobić dany materiał wolniej.
Mangi
Podczas kręcenia jednego z filmików na mój kanał językowy, wspominałam o Magnificonie, czyli konwencie związanym z mangą i anime. Przypomniało mi to o czasach, kiedy to dużo czytałam japońskich mang i podczas tych ferii zimowych mam ochotę wrócić do tego hobby i ponownie zacząć czytać Death Note.
Moje wspomnienia z Death Note są odrobinę… specyficzne. Oglądałam filmy (i japońskie, i produkcję Netflixa), próbowałam oglądać anime oraz czytać mangę. Przy anime bolała mnie głowa, nie był to kompletnie mój klimat. Podobnie było z mangą i dlatego odpuściłam sobie kompletnie ten temat. Po czasie myślę jednak, że znam odpowiedź dlaczego tak bardzo zaczęła boleć mnie głowa i dlatego też chcę spróbować jeszcze raz.
Odpowiedź znalazłam przez przypadek, gdy przeszukiwałam Internet. Okazało się, że być może było to związane z nadwyrężaniem oczu i dlatego po pewnym czasie zaczyna boleć mnie głowa. Wydaje mi się to dość logiczne – muszę włożyć w czytanie/oglądanie dużo wysiłku i dlatego zaczyna boleć mnie głowa. Przetestuję tę teorię w ciągu najbliższych kilku dni tj. spróbuję czytać w okularach.
Nauka
Taniec
Nie jestem człowiekiem uzdolnionym w tym kierunku (tak mi się przynajmniej zdaje), ale uwielbiam tańczyć przed lustrem! 🙂 Ostatnio próbowałam powtarzać sekwencje z układu do piosenki Bollywoodzkiej Ghoomar z nadchodzącego filmu Padmaavat.
Kiedyś pisałam o tym, że chciałabym zapisać się na kurs tańca Bollywood. O ile w powyższej piosence jest to tradycyjny taniec z Rajasthanu (taniec nazywa się tak samo jak piosenka, czyli ghoomar) to i tak jestem z siebie dumna, że udało mi się choć trochę odwzorować to, co przedstawione było w tym filmie 🙂
Oglądanie
Filmy
Słyszeliście o challengu 52 książek na rok? Wspominałam o nim w jednym z moich filmików. Oprócz tego challengu, korzystam z filmowej wersji tj. 52 filmy na rok. Podczas ferii nadrabiam zaległości filmowe (razem z moim chłopakiem) i kilka cudnych filmów się znalazło 🙂
Nie wszystkie filmy nadają się może na randki, bądź też wspólny wieczór filmowy. Myślę, że czasami jednak lepiej jest obejrzeć niektóre filmy samemu, by skupić się na filmie, a nie na bliskości drugiej połówki 🙂 Cóż, taki wiek 😉
Z tego, co ostatnio oglądałam polecam najbardziej Dziewczyna z Portetu, Świąteczny Książę, Matylda oraz Osaczeni.
Seriale
Do seriali przez długi czas nie mogłam się przekonać z podobnego powodu, który pojawiał się przy anime i mandze. Z Netlixem jakoś idzie lepiej, ale serial 10 odcinkowy nadal oglądam przez jakieś 2 tygodnie…
W każdym razie, ostatnio oglądalam Crown, The End of the F***ing World oraz nadrabiałam zaległości z Supernatural.
Crown opowiada o angielskiej rodzinie królewskiej. Są dopiero 2 sezony z zapowiadanych sześciu. The End of the F***ing World jest o chłopaku psychopacie i dziewczynie buntowniczce. Razem uciekają od normalności. Supernatural jest o braciach, którzy razem polują na potwory. I z mniejszymi lub większymi zmianami jest tak od 13 sezonów 🙂
Ferie zimowe jest to czas, by głównie odpocząć. Mam nadzieję, że dzięki temu postowi udało mi się zarekomendować kilka pomysłów i ciekawych książek, filmów i seriali. Ja wracam teraz do odpoczywania/pracowania dalej (obecnie jestem chora), a Wam życzę miłego dnia 🙂
Do następnego postu!
Może Ci się również spodobać:
Ucz się języka obcego z Keitah!
Chcesz nauczyć się języka obcego od podstaw lub wzbogacić to, co już potrafisz, by lepiej się porozumiewać?
Jeśli twoja odpowiedź brzmi tak, z chęcią pomogę Ci przejść zarówno przez słownictwo, jak i gramatykę, by język nie był już dla ciebie obcy oraz by żadna rozmowa nie była stresująca.
Możesz się ze mną uczyć kilku języków obcych na zajęciach indywidualnych lub grupowych! Zajęcia są dostosowane pod Ciebie i Twoje zainteresowania oraz sposób nauki. W taki sposób możesz uczyć się ze mną:
Atmosfera na zajęciach
Zajęcia prowadzę w w przyjaznej i często zabawnej atmosferze. Ze mną nie tylko można pożartować na wiele tematów, ale też pozachwycać się utworami muzycznymi, wymienić się propozycjami filmów do obejrzenia oraz podyskutować na temat tego, jak przyswoić trudniejsze słówka, by stały przed tobą otworem i już nigdy nie sprawiały trudności.
Jak wyglądają zajęcia?
Na zajęciach skupiamy się na najważniejszych zwrotach i słówkach, dzięki czemu bardzo szybko możesz opanować język i przekroczyć bariery w mówieniu. Podczas zajęć na bieżąco zapisuję wymowę zdań oraz wyrazów i rozbrajam je na części pierwsze razem z uczniem, by stało się ono dla niego jasne i czytelne.
Więc jak, zdecydujesz się na naukę języka obcego z Keitah? 🙂