Wyjazd do Anglii, by spełnić marzenie
Hej wszystkim! Moim zdaniem marzenia warto spełniać i często o tym piszę. Ostatnio spełniło się jedno z ważniejszch dla mnie marzeń tj. pojechałam zobaczyć Show organizowane przez mojego ulubionego YouTubera Markipliera w Manchesterze i odwiedziłam 3 miasta brytyjskie. Zakupy i mały haul to już inna kwestia 🙂
Najdokładniej opisałam wszystko w filmiku na moim kanale TUTAJ, ale zapraszam również do przeczytania szybkiego podsumowania 🙂
Jakie miasta zwiedziłam?
Manchester



Na początku zatrzymałam się w Manchesterze, ponieważ to tutaj miało się odbyć show Markipliera. Było niestety mało czasu i dlatego też powodu widziałam tylko ratusz, galerię Arndale (sklep Victoria’s Secret oraz Apple!) oraz sklep z pamiątkami. W tym mieście odrobinę się pogubiłam, ale na całe szczęście Google Maps przyszło z pomocą 🙂
Liverpool










Odwiedziłam muzeum Beatlesów oraz koło młyńskie naprzeciwko. Wszystko było zlokalizowane w okolicy Albert Dock, więc w efekcie nie trzeba było zbyt wiele podróżować 🙁
Peterborough
Dość spore miasto w Wielkiej Brytanii, gdzie jest bardzo dużo Polaków. Tutaj odwiedziłam z powodów rodzinnych i nie tylko kilka banków, pocztę i kilka urzędów. Dla samej siebie udało mi się odwiedzić galerię Queensgate, gdzie musiałam kupić zmywacz do paznokci, ponieważ lakier mi odprysł całkiem…
Wyjazd do Anglii, by spełnić marzenie










Tak jak napisałam wyżej, udało mi się wreszcie spełnić moje marzenie i zobaczyć osobę, która motywuje mnie na każdym kroku. Co więcej, nawet po powrocie, kiedy oglądam filmiki z występu, czuję radość i szczęście.
Zakupy


Niestety nie kupiłam zbyt wiele. Oprócz pamiątek dla rodziny, przyjaciółki i chłopaka kupiłam dla siebie dwie czerwone szminki, słownik japońsko-angielski, koreańsko-angielski oraz pilniczki do paznokci 🙂 Na występie Markipliera kupiłam czapkę z jego logo oraz przypinki. Koszulki oraz bluzy niestety były zbyt drogie i nie starczyło mi na nie pieniędzy 🙁
Marzenie się spełniło
Moje marzenie wreszcie się spełniło. Jestem bardzo zadowolona z tego, że nareszcie udało mi się zobaczyć osobę, która mnie motywuje i to na żywo. Myślę, że każdy ma takie marzenia, które chce prędzej czy później spełnić, a mogą się one wydawać niemożliwe. Myślałam, że zobaczenie mojego ulubionego zagranicznego YouTubera na żywo będzie właśnie takim marzeniem, którego nigdy nie uda mi się zrealizować. Dlatego też tak bardzo przeżywam, że wreszcie mi się udało spełnić to marzenie 🙂
Ponadto, pod koniec show rozpłakałam się tak jak i Markiplier, ale ja już z całkiem innego powodu… 🙂
Mam nadzieję, że moja krótka relacja się spodobała i w efekcie pozwoliła choć trochę poczuć jak ja podczas całego wyjazdu i show Markipliera 🙂
Do następnego postu! 🙂
Może Ci się również spodobać:
- Ferie zimowe nie tylko językowe – kilka pomysłów
- Krótkie wakacje w Polanicy
- Relacja Pyrkon 2017, wycieczka do Poznania i haul zakupowy